Gdybym powiedział Ci, że osiągając pełnoletniość dostaniesz pół tysiąca złotych na drobne wydatki? Wchodzisz w to?
Nigdy jednak nie jest tak kolorowo. Pieniądze mógłbyś wykorzystać tylko w celach kulturalnych. Dla jednych tylko. Dla mnie to właściwie główne cele, na które wydaję cały swój pinionc.
Dostałbyś je w dniu ukończenia osiemnastu lat i od tej pory, mógłbyś wydawać swoje 500 PeeLeNów na książki, filmy, bilety na koncerty, do teatru, do kina, ale także do parków narodowych i muzeów w całej Polsce.
Za to wszystko mógłbyś płacić wygodnie pokazując jedynie bon na ekranie swojego smartfona.
500+ dla każdego!
A teraz wyobraź sobie, że każdy osiemnastolatek dostaje swoje pół tysiąca na kulturę. Takie rządowe 500+ dla każdego pełnoletniego człowieka w kraju. Piękny start z pierwszymi, większymi, pieniędzmi zaraz po skończeniu szkoły.
To dobry program – poszerzający wiedzę o kulturze i popkulturze młodych Polaków, uświadamiający ich o jej wartości w świecie oraz kształtujący ich nawyki związane z przeznaczaniem pieniędzy na rozrywkę.
Zbyt piękne by było prawdziwe?
No, prawie
Cała akcja zaczęła się chwilę temu i pierwsza edycja tego programu rządowego potrwa do sierpnia przyszłego roku. Do tego czasu tegoroczne osiemnastki będą mogły wydawać swoje kulturalne pieniądze.
Jak, gdzie, kiedy?!
Mam dobrą i złą wiadomość. Dobra jest taka, że program wcale nie nie jest w złotówach. Kwota, o której mówię to pięćset EURO.
Zła – że to wcale nie zasługa rządu Beaty Szydło. Program, za sprawą nadzorującego inicjatywę Tommaso Nanniciniego, przeznaczony jest tylko dla młodych Włochów i Włoszek.
Niestety. Ale może, jeśli pomysł dojdzie do odpowiednich osób, uda się go wprowadzić także u nas?