Wszedłem do studia

Pomiędzy różnymi innymi, prowadzę od jakiegoś czasu pewien projekt muzyczny. Razem ze znajomymi od listopada poprzedniego roku spotykamy się regularnie i gramy to, co siedzi nam w głowach.

Od samego początku mieliśmy sporo zawirowań składowych, ale teraz, gdy projekt nieco się ustabilizował (obecnie dokładnie połowa składu to osoby z wykształceniem muzycznym), przycisnęliśmy z częstotliwością prób.

Gość Specjalny na koncercie – beznazwiska.pl

Dlaczego?

Pierwszy etap planu rozwoju zespołu zakładał stworzenie x* piosenek i wydanie składającej się z nich płyty.

* x odpowiadać miał liczbie kawałków, które stworzymy do deadline’u. To znaczy, że liczyliśmy się z możliwością nagrania zarówno tylko krótkiego demo, jak i kilku piosenek więcej (EP), nie wykluczając nagrania całej płyty

Wraz z nadejściem deadilne’u weszliśmy więc do toruńskiego studia nagrań HappyLight (możecie je znać z nagrań Organka, Krzysztofa Iwaneczko lub Kasi Wilk) i tak o to od kilku dni nagrywamy kolejne kawałki naszej EPki.

Całość procesu wydawniczego i promocyjnego przewiduje kilka najbliższych miesięcy pracy i promocji więc stay tuned, a jeśli nie chcesz, żeby premiera płyty Cię ominęła, polajkuj sobie po prostu fanpage Gościa Specjalnego lub zasubskrybuj nasz kanał na YouTube’ie.

Tę piękną okładkę robiłem ja ( ͡° ͜ʖ ͡°)

 Skomentuj